Ostatnio wspominaliśmy o nowych przepisach, które zmobilizowały posiadaczy aut do uregulowania swoich sytuacji prawnych. Zmiany prawne dotyczące obowiązku przerejestrowania samochodu na siebie spowodowały ogromne kolejki w wielu polskich urzędach – nic dziwnego, w przypadku zaniechania tego obowiązku w przypadku kontroli organy państwowe mogą nałożyć nawet do tysiąca złotych kary.
W praktyce osoby chcące przerejestrować swój pojazd, bądź zgłosić jego sprzedaż muszą odstać wiele godzin, by dopełnić wszelkich formalności. Wielokrotnie chcąc odwiedzić wydział komunikacji okazuje się, że brak już wolnych terminów na dany dzień. Frustracja wśród kierowców rośnie z każdym dniem – jest to bardzo problematyczne w przypadku, gdy musimy poświęcić cały dzień, w zasadzie nie mając gwarancji, że sprawa się powiedzie.
Wielu radnych próbuje znaleźć sposób na rozładowanie gigantycznych kolejek – przykładem może być ostatnie posiedzenie w Mielcu, gdzie zaproponowano, by urzędy swobodnie funkcjonowały do godziny 22. To nie jedyna propozycja, bowiem otwarcie kolejnych stanowisk jest już co prawda zaplanowane, jednak dobrym pomysłem jest też utworzenie specjalnego punktu w starostwie, w którym możliwe będzie wstępne zweryfikowanie poprawności dokumentów. Pomysłów jest wiele – od zmiany budynku, tudzież otwarcie dodatkowego punktu w mieście po wcześniej przytoczone wydłużenie godzin pracy. Według radnych do chwili rozwiązania tej uciążliwej sytuacji proponuje się, by urzędnicy pracowali nie tylko dłużej w tygodniu, ale i w soboty.
Sytuacja ma charakter dynamiczny i rozwojowy – mieleckie władze nie są osamotnione. Jak wcześniej wspomniano wiele starostw powiatowych boryka się z identycznymi utrudnieniami – póki co należy uzbroić się w cierpliwość